sobota, 19 stycznia 2013

Od Veroniki - Spotkanie po latach

Wędrowałam przez wiele dni. Byłam zmęczona i samotna ale w oddali zobaczyłam jakiegoś ogiera. Podeszłam do niego. Wydawał mi się jakoś dziwnie znajomy.
- Witaj jestem Veronika
- Witaj, czy my się kiedyś nie spotkaliśmy? - zapytał obcy
- Też mi się tak wydaje...
- Zaraz, zaraz... Miałem kiedyś siostrę... Ale zniknęła w dziwnych okolicznościach... I miała imię na V...
- Spirit? - zabiło mi serce
- O Boże!!! - ucieszył się ogier
Zaczęliśmy wesoło rżeć. Spotkałam swojego brata! Czy może być coś wspanialszego?
- Wiesz... Należę do Stada Dzikich Kopyt jestem tam alfą - powiedział dumnie.
- Serio? Bo wiesz... Odłączyłam się od plemienia Indianin i...
- Indianin? Też miałem tam swojego pana! Miał na imię Biała Łapa
- Moja Jasne Pióro
- Musisz poznać Fire - moją partnerkę... Spodziewamy się potomstwa
- Z chęcią! Zostanę ciocią - jeszcze bardziej się ucieszyłam
Poszliśmy do jego partnerki. Ona jest bardzo miła i nawet pozwoliła mi być w stadzie! To był najpiękniejszy dzień mojego życia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz